Odgrzybianie klimatyzacji - parownik
-
- Weteran
- Posty: 5880
- Rejestracja: 1 lut 14, 13:22
- BMW: e46 318d
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: świętokrzyskie
- Miasto: Warszawa
Idea jest taka, że wyjmujesz filtr kabinowy, włączasz klime i walisz pianę w kanał od strony filtra a on już sobie zassie gdzie trzeba. Tak robią to serwisy. Najbardziej polecane srodki to Wurth
BMW by Zibi - czyli jak feniks z popiołów (dosłownie )
https://e46forum.pl/bmw-by-zibi-318d-320d-podsumowanie-roczne-s-13313#p92483
https://e46forum.pl/bmw-by-zibi-318d-320d-podsumowanie-roczne-s-13313#p92483
-
- Specjalista
- Posty: 3184
- Rejestracja: 30 gru 13, 18:47
- BMW: Lexus is 220d
- Państwo: Polska
- Województwo: pomorskie
- Miasto: Gdansk
Zibi ponoć crc jest mercedesm wśród tych odgrzybiaczy. Ja w tym roku też się chyba na to skuszę. Dużo jest zabawy żeby to zdjąć i dostać się do parownika ?
Mój --- > lexus is 220d
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 kwie 16, 16:54
- BMW: X5
- Rok produkcji: 2008
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto:
Ja z kolei nie rozumiem po co ludzie robią to na własną rękę? Dzisiaj odgrzybianie klimy jest tak tanie że to chyba nie ma sensu. Ja zawsze korzystam z pralni w Warszawie, przy okazji robię tapicerkę.
- scghost
- Bywalec forum
- Posty: 7218
- Rejestracja: 11 kwie 15, 22:18
- BMW: 320i
- Rok produkcji: 2000
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: Krakow
- VIN: CF26066
- Lokalizacja: Kraków
przeciez na drugim foto to jest silniczek nawiewu przypiety zaczepem
parownik to jest to za silniczkiem i wyglada jak mala chlodnica
parownik to jest to za silniczkiem i wyglada jak mala chlodnica
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 3248
- Rejestracja: 8 kwie 12, 0:18
- BMW: E90
- Rok produkcji: 2006
- Państwo: Polska
- Województwo: łódzkie
- Miasto: ŁÓDŹ
I po to zarejestrowałeś sie żeby Twój pierwszy post był reklamą jakiejś tam firemki ???? Od razu widać że fan marki i modelu
- kamilesp
- Bywalec forum
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 lut 16, 10:03
- BMW: E46 318
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: świętokrzyskie
- Miasto: Ostrowiec
Znam takich co i z wymianą żarówki jadą do mechanika... Odpowiedź jest prosta.. jedni mają dwie lewe ręce, a drudzy troszkę umiejętności i czasu i takie rzeczy robią sami, nie jednokrotnie lepiej i dokładniej niż jakiś tam serwis, w którym wiadomo, że ma być "szybko i następny klient".marines pisze:Ja z kolei nie rozumiem po co ludzie robią to na własną rękę? Dzisiaj odgrzybianie klimy jest tak tanie że to chyba nie ma sensu. Ja zawsze korzystam z pralni w Warszawie, przy okazji robię tapicerkę.
-
- Bywalec forum
- Posty: 59
- Rejestracja: 4 mar 18, 20:23
- BMW: 318CI N42B20A 330ci Cabrio
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wrocław
- VIN: JZ42373
Jeżeli macie problem z nieprzyjemnym zapachem z klimatyzacji np po jej wyłączeniu czuć przez chwilę nieprzyjemny zapach to najprawdopodobniej przyczyną jest parownik. U mnie przyczyną zagrzybienia parownika było pewnie zbyt rzadkie korzystanie z klimatyzacji. Ponadto warto jest wyłączać klimę kilka min przed zgaszeniem auta aby kondensat który nie zdąży się wydostać przez odpływ zdążył odparować z parownika. Zazwyczaj wystarczy tak jak już ktoś napisał powyżej zakupić odpowiedni środek a następnie zapodać go po wyjęciu filtra przez wlot powietrza za podszybiu. Znalazłem też instrukcję w TIS jak należy to zrobić zdaniem producenta. Linki zamieszczam poniżej.
https://tis.bmwcats.com/doc1065925/
https://tis.bmwcats.com/doc1065923/
https://tis.bmwcats.com/doc1054571/
https://tis.bmwcats.com/doc1065925/
https://tis.bmwcats.com/doc1065923/
https://tis.bmwcats.com/doc1054571/
-
- Bywalec forum
- Posty: 1703
- Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
- BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
- Rok produkcji: 2005
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wroclaw
- VIN: PW45547
Nic odkrywczego. Jak jest wilgoć której nie daje się odparować to szybko grzybki się pojawiają. Jak nie masz rutyny wyłaczania klimy i osuszania układu to problem dotknie Cię szybciej niż innych. Moim zdaniem - bez względu na obsługę właśnie ze względu na tę wilgość problem prędzej czy później dotyka każdego.
Dla mnie nic w postaci gazowej nie jest wystarczająco skuteczne. Zabicie grzyba to jedno ale na jego "zwłokach" przy tam panujących warunkach szybko urośnie coś nowego.
Ja zatem zawsze robię dezynfekcję chemią - poprzez demontaż obudowy wentylatora od strony maski czyszczę parownik a poprzez otworzenie obudowy tunelu nagrzewnicy za radiem/panelem klimy czyszczę nagrzewnicę (tam nie tyle co wilgoć co po prostu brud się dostaje).
Czyszczenie to chemia, woda destylowana do spłukania a na koniec na wszelki IPA (bo szybko paruje).
Regularnie zaś staram się auto profilaktycznie potraktować ozonem - raczej w celu spowalniania procesów niż walki z nimi.
Najtaniej (tak cebulka być musi) wychodzi kupno chemii w 5l zbiornikach i aplikacja pistoletem zasilanym kompresorem. To również pozwala dobrze potem wypłukać całość wodą i IPĄ. Ozonator również z powodów ekonomicznych zbudowałęm sobie sam. Po pierwsze znakomita większość takowych jakie przeciętny kowalski na swoje potrzeby może kupić to wyłącznie płytkowe generatory ozonu (co nie jest ani najzdrowsze ani najbardziej niezawodne ani też najefektywniejsze) po drugie moim zdaniem ich konstrukcja - przepływ powietrza itp - nie jest optymalna. A tak mam po swojemu - zgodnie z tym co uważam za najlepsze (oczywiscie to wyłącznie moje zdanie )
Dla mnie nic w postaci gazowej nie jest wystarczająco skuteczne. Zabicie grzyba to jedno ale na jego "zwłokach" przy tam panujących warunkach szybko urośnie coś nowego.
Ja zatem zawsze robię dezynfekcję chemią - poprzez demontaż obudowy wentylatora od strony maski czyszczę parownik a poprzez otworzenie obudowy tunelu nagrzewnicy za radiem/panelem klimy czyszczę nagrzewnicę (tam nie tyle co wilgoć co po prostu brud się dostaje).
Czyszczenie to chemia, woda destylowana do spłukania a na koniec na wszelki IPA (bo szybko paruje).
Regularnie zaś staram się auto profilaktycznie potraktować ozonem - raczej w celu spowalniania procesów niż walki z nimi.
Najtaniej (tak cebulka być musi) wychodzi kupno chemii w 5l zbiornikach i aplikacja pistoletem zasilanym kompresorem. To również pozwala dobrze potem wypłukać całość wodą i IPĄ. Ozonator również z powodów ekonomicznych zbudowałęm sobie sam. Po pierwsze znakomita większość takowych jakie przeciętny kowalski na swoje potrzeby może kupić to wyłącznie płytkowe generatory ozonu (co nie jest ani najzdrowsze ani najbardziej niezawodne ani też najefektywniejsze) po drugie moim zdaniem ich konstrukcja - przepływ powietrza itp - nie jest optymalna. A tak mam po swojemu - zgodnie z tym co uważam za najlepsze (oczywiscie to wyłącznie moje zdanie )
-
- Bywalec forum
- Posty: 59
- Rejestracja: 4 mar 18, 20:23
- BMW: 318CI N42B20A 330ci Cabrio
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wrocław
- VIN: JZ42373
Ja używałem środka o nazwie errecom power clean in. Bardzo ładnie pachnie a przy tym jest pod wysokim ciśnieniem tak więc po zdemontowaniu tego plastiku zaslaniajacego silnik dmuchawy można całkiem dokładnie przepłukać parownik. W intercars kosztował mnie 43zl za puszkę 600ml
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 3 Odpowiedzi
- 2021 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: mariryb
-
- 26 Odpowiedzi
- 11571 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Spectron
-
- 3 Odpowiedzi
- 4074 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Warzyn
-
- 0 Odpowiedzi
- 1345 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: enzo340i
-
- 7 Odpowiedzi
- 1502 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Malczyk
-
- 8 Odpowiedzi
- 2244 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Hostet
-
- 1 Odpowiedzi
- 1822 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kosteg
-
- 10 Odpowiedzi
- 716 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: w0jta5
-
- 10 Odpowiedzi
- 10861 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: GUMMISS
-
- 4 Odpowiedzi
- 4125 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: MatMat