Na telefonie tez mam pokrowczyk ale to swiadczy tylko o tym ze telefon jest w idealnym stanie wizualnym i nie dopatrzysz sie na nim przebiegu. To taka mala roznicaDzidek90 pisze:Po 1 to były 2 różne modele jeden ma 7 lat drugi 4devtox pisze:Samo to ze oddawales go 3 razy do naprawy na gwarancje mowi samo za siebieDzidek90 pisze:
Oddajesz do salonu Samsunga na gwarancję producenta i zero problemów
3 razy oddawałem Samsunga i zero problemow.
Gdybym teraz miał kupować to tylko Xiaomi
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Po 2 były 3 różne usterki a nie jedna typowa
Po 3 to tylko telefon
Po 4 nie mów mi że Tobie telefon nigdy się nie popsuł
Po 5 to że masz pokrowce na fotelach też świadczy o tym że samochód nie ma tyle przebiegu ile masz na liczniku, a tapicerka jest w opłakanym stanie
Szczerze powiedziawszy nigdy nie mialem szajsunga i przyznam szczerze z reka na sercu ze tylko LG G4 mial wade fabryczna w postaci odklejajacego sie procesora.... Pozatym dopoki nie usiadlem na telefonie badz nie spadl mi na beton lub nie utopilem go to nigdy ale to przenigdy nie zawitalem w zadnym serwisie. Tym bardziej gwarancyjnym. Mialem lg g3, g4, g5, g6, hujaweja p6, HTC Desire 8 i ktoras tam xperir kiedys. A moja zona lubuje sie od zawsze w szajsungach i zartuje sobie ze wyrobi sobie zlota karte stalego klienta u serwisanta
Ostatnio s8+ z "rozowym" ekranem po 3 wizycie w serwisie wrocil w takim samym stanie z notatka ze ten model tak ma i oni tego nie naprawia. Ze wedlug nich wszystko jest wporzadku....
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka