Witam. Panowie mam od niedawna ciągle wracające dwa błędy w swoje M54B22 2001r. Auto odpala bez problemu, silnik pracuje równo, nie gaśnie itd. Ogólnie za bardzo nie odczuwam jakiś dolegliwości tych błędów. Nie raz, ale bardzo rzadko czuć że przy redukcji zmiany biegów na niższy i powoli przyspieszając autko tak jakby lekko szarpnie, zakrztusi się Coś w tym stylu Silnik bez LPG
Może jest ktoś w stanie podpowiedzieć od czego zacząć? Co to za błędy i czym są spowodowane? Może warto przyjrzeć się jakimś wartością w inp'ie?
Niżej wstawiam dwa screeny z Inpy. pozdrawiam

Błąd nr 228 był wiele razy omawiany. Poszukaj na forum.

MARC pisze:Błąd nr 228 był wiele razy omawiany. Poszukaj na forum.

Czytałem kolego troszkę, ale postanowiłem założyć nowy temat z tego względu, ze nie widziałem połączenia 228 i 191. Druga sprawa to jestem początkującym użytkownikiem E46 więc fajnie by było tak troszkę wytłumaczyć jak krowie na rowie. No i dodatkowo wszyscy mają jakieś problemy z silnikiem, a u mnie raczej jest okej.
W poszczególnych tematach jest kilka rozwiązań od Disa, sondy, odmy nieszczelności przewodów itd.
Od czego zacząć? Czy mogę za pomocą inpy jakoś zbliżyć się do rozwiązania problemu itd.
Proszę o wyrozumiałości

Skasuj 191 i sprawdź czy powróci.

Podlaczylem inpe wczoraj, pokasowalem błędy, zrobiłem ok. 200km i znowu są obydwa błędy. Nie zapala się check.
Własnie dokształcam się filmikami odnośnie sprawdzenia disy i postaram się dzisiaj ją sprawdzić.

zacznij od przegladniecia dolotu i odmy i poszukania dziur gdzie moze sie dostawac powietrze

Właśnie jestem po sprawdzeniu disy. Klapka ładnie chodzi, nie lata, zero luzów itd. Jedyne co odkryłem to uwalony króciec od zaworu odpowietrznika zbiornika paliwa. Nie wiem czy on może mieć jakikolwiek wpływ?
Co do odmy to chyba grubsza robota więc bede potrzebował więcej czasu :/

nie mowie o wymianie odmy, tylko o obejrzeniu z gory i z dolu czy zaden przewod od niej nie jest np urwany albo dziurawy

Panowie odświeżam temat. Jestem w tej chwili po wymianie odmy łącznie z przewodami. Wszystko sprawne, przepływ jest, do rurki bagnetu przepływ jest. Jak na razie wykasowałem błędy i kilka dni tak pojeżdżę, ale znowu czuję, że autko potrafi momentami szarpnąć.
Aha, jeśli chodzi o dolot to sprawdzone wszystko od przepływomierza do przepustnicy. Gdzie jeszcze szukać przyczyny ?

Świece cewki oraz sondy