Castrol nawet ten Edge Fst 0W30 to chyba olej HC więc możesz kupić olej, który będzie na lepszej bazie olejowej prawdziwie syntetycznej (pao), które wyjściowo nie tylko zapewniaja lepsze smarowanie na zimno/upał, są wiele bardziej stabilniejsze w upał pod mocnym obciążeniem ale nie muszą też posiadać aż tyle dodatków/mają inne by np. utrzymywać motor w czystośći/czyścić go z nagaru jak jest... lub kup taki HC, który będzie "dopakowany" dodatkami robiącymi porządek w silniku, w którym zmiana oem oleju/castrola co ~25kkm przez lata narobiła nagaru. Nie wiem jak jest z nowymi Castrolami tym bardziej 0W30 ale starsze podobno nie grzeszyły dobrymi dodatkami powodującymi, ze rzeczywiście przy takich zmianach co ~20kkm motor po latach mógłby nie mieć nazwijmy to zbędnego nagaru. Nie mam nic do Castrola ale go nie używam. Zapewne gdyby zmieniać je normalnie co 10-12kkm to spoko. Są natomiast dużo lepsze oleje jak pisałem wyżej i w lepkości 0W30/5W30 możesz kupić bardzo wysokiej jakości olej Amsoila z tym, że będzie droższy od i tak nie taniego Edga FST 0W30 (choć oleje tej lepkości sa dość drogie). Valvoline przynajmniej z serii MaxLife "gryzą" nagar i odrazu robią się brudne wiec spoko, można na nich jeździć ale do N42 to nie wariant MaxLife tylko pewnie SynPower wystepuje jako 0W30.

Jak chcesz zmieniać to kup w pełni syntetycznego Amsoila, Millersa, Fuchsa (też ma syntetyki pao), LiquiMoly lub coś tańszego hc jak Valvoline. Jeśli zdecydujesz się na jakąś marke to mają one konkretne olej nadające się świetnie do takich silników jak Valvetronik.

Co do tego "masełka" ma bagnecie to w takie mrozy, gdy się robi dystanse krótkie (lub nawet do ~13km) to ma się to prawo zrobić nawet jeżeli mamy zmienioną kompletną odmę i przewody. Będzie tego bardzo mało i zniknie zaraz gdy tylko przejedziesz dłużej. Mówie to na przykładzie byłego N42 mojego taty, gdzie odma była nowa (stara była idealna i zero masła hehe więc z tymi odmami to użytkownicy lejąc zły olej do tego silnika przyczyniają się do zapychania w zime i dopiero wtedy jest masło lub po prostu zamarza jak ktoś zaleje 10w...) i gdy auto stało na mrozach robiąc po 8km dziennie w jedną strone śladowe ilości masełka pojawiały się pod korkiem wlewu oleju ale to normalne z wilgoci - olej LL5W30 trident od Millersa i pracował na nim super więc też go polecam.

Pozdrawiam

Ja mam Castrol EDGE 5W30 przy następnej zmianie zalewam Liqui Moly 5W30


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

polecam MILLERSA TRIDENT 5W30LL

Obecnie mam zalany olej 5W30 Castrol EDGE, planuje zmianę na coś lepszego. Co sądzicie o przejściu na 0W40? Myślę o zastosowaniu oleju Motul 8100 X-Max 0W40, spełnia normę LL-01, po za tym według mnie 0W40 w szerszym zakresie chronić będzie silnik zarówno w zimowych jak i letnich warunkach

u mnie był motul, a skończyło się w trasie tak, że musiałem dolać i kupiłem to co się da w trasie - orlen platinum. Więc pytanie czy warto brać az tak bardzo niestandardowy, patrząc od strony praktycznej.

To mogłeś wcześniej zabezpieczyć się w odpowiedni zapas na dolewki, tyle od strony praktycznej. A od strony technicznej to stosowałeś 0W40? Czy inny? Ja zawsze stosuje oleje Motul do moich aut, BMW kupiłem zalane olejem Castrol do którego nie jestem przekonany, stąd chęć zmiany

wlane miałem 5w30 i takoż dolałem. Gdyby był zalewany z butli 5l przeze mnie to pewnie by została dolewka. A oczywiście racja też jest, że warto mieć zapas.

jaszczomppoziomka pisze:wlane miałem 5w30 i takoż dolałem. Gdyby był zalewany z butli 5l przeze mnie to pewnie by została dolewka. A oczywiście racja też jest, że warto mieć zapas.

5W30 to obecnie najbardziej popularna klasa lepkościowa stosowana w nowej generacji autach, wyposażonych w silniki benzynowe jak i wysokoprężne. W sytuacji wyjątkowej można uzupełnić olej produktem innej marki, ba nawet innej lepkości Ja właśnie do swojego BMW dolałem Mobil 1 0W40 bo taki miałem w garażu Zbliża się wymiana oleju, więc myślę żeby zmienić olej na 0W40. Jako sympatyk marki Motul, zastanawiam się mocno nad zastosowaniem oleju X-Max

ja zaufałem napisowi na puszce orlenu: ,,zaiste jest on mieszalny z olejami innych marek w tej samej klasie jakości i lepkości''.

Ja jeżdżę na Castrol Diesel 5w40 i nic niepokojącego się nie dzieje.