Fotoradary

Dział poświęcony wszystkim innym tematom
Ryano
Bywalec forum
Posty: 112
Rejestracja: 10 mar 10, 15:13
BMW: E46 2.0d 184KM, 386Nm po programie V-tech.. :)
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Częstochowa

#1

Post autor: Ryano »

Ustrzelony :(
Tak wygląda zdjęcie:
Obrazek



Jak widać na załączonym obrazku, już pomijając fakt, że kierowcy w ogóle nie widać, ani rejestracji (na przybliżeniu rejestracje widać w miarę czytelnie). To tuż za mną widać busa, który również zmierza w tym kierunku co ja, jak oni mogą mi udowodnić, że ten bus np. nie zaczął mnie wyprzedzać i to jego prędkość zmierzył fotoradar?

Na poczatku probowalem grzecznie droga e-mailowa:
Witam serdecznie, z tej strony (cenzura), dnia dzisiejszego na mój adres domowy otrzymałem zdjęcie z fotoradaru, które dosyłam w załączniku i mam do niego poważne zastrzeżenia.

Sprawa nr 1:

Nie wiem kto dnia 28.12.2011 poruszał się moim samochodem w tych godzinach, gdyż zwyczajnie nie pamiętam, a na zdjęciu niestety nie widać ani trochę kierowcy, a to mogło być sporo osób zaczynając ode mnie, a kończąc na potencjalnym kliencie na samochód, gdyż mój ojciec (współwłaściciel samochodu) zamierza je sprzedać. Jedynie jestem w stanie przytaknąć, że to faktycznie może być nasze auto.

Sprawa nr 2:

Nie rozumiem dlaczego to zdjęcie zostało wysłane skoro widać na nim dwa pojazdy - obok widać jadącego busa, który mógł wyprzedzać nasze BMW. Odległość pomiędzy pojazdami jest nieznaczna i uważam że tak naprawdę może to być próba naciągnięcia mnie na ten mandat, bo jaki tak naprawdę ja mam dowód, że to nasze auto przekroczyło prędkość, a nie samochód osobowy, który jechał obok, a być może zaczynał wyprzedzać nasze BMW. To że jechał prawym pasem jeszcze nic nie oznacza, chyba że to marka BMW tak kuje w oczy i od razu wyznacza sprawcę, bo to BMW musi zawsze jechać szybciej. Przecież fotoradar namierza pojazd zbliżający się, a takowe na zdjęciu są dwa? Czy komendant państwa straży gminnej potwierdzi mi na piśmie, że to właśnie mój pojazd przekroczył prędkość. Liczę, że jest to poważna instytucja i na takowe potwierdzenie mogę liczyć, a ja ze swojej strony zgodnie z moim prawnym obowiązkiem zrobię wszystko co w mojej mocy aby ustalić kto tego dnia jechał naszym autem w tych godzinach.
Ze wzgledu na brak odpowiedz i ignorowanie mnie, stawilem sie osobiscie w Kamienicy Polskiej dnia 19.01.2012 i tamtejszej strazy gminnej, gdzie najpierw jakis Pan nawciskal mi bzdur o tym ze ich Multinova ma podzial zdjecia na czesci, dlatego Bus, ktory jest widoczny na zdjeciu, musial znalesc sie w czesci zdjecia, ktora nie byla objeta i po klotni powiedzial tylko zebym zajrzal do instrukcji tego urzadzenia, choc ja osobiscie ta instrukcje czytalem i nie ma tam zadnych informacji mowiacych o tym, ze na zdjeciu moga byc dwa pojazdy a Pan nie raczyl przedstawic mi na to zadnych dowodow. Ostatecznie odmowilem przyjecia mandatu, oraz nastepnie odmowilem takze przyjecia mandatu za niewskazanie sprawcy(pomimo iz takiego mandatu nie powinni mi proponowac gdyz, wskazalem sprawce a wlasciwie to grono sprawcow, siebie oraz kolege, wkoncu nie mam obowiazku prowadzenia rejestru kiedy i o ktorej pozyczam komus auto, a nie wiem czy wtedy jechalem ja, czy on, a moze jechalismy razem a zmienialismy sie za kierownica, skoro zdjecie nie pokazuje kto siedzi za kierownica, to ja z fusow wrozyc tego nie moge.. a zwyczajnie nie pamietam, gdyz bylo to w zeszlym roku, gdzie mialem w swoim zyciu spore zamieszanie i napisalem w zwiazku z tym stosowne oswiadczenie). Ponoc w srode teraz maja skierowac sprawe do sadu, wiadomo, ze od razu po miesiacu przyjdzie do mnie wyrok z sadu nakazowy gdzie przegram sprawe, bo sady nawet nie czytaja oswiadczenia, ale bede sie odwolywal. Ciekawy jestem jak dziala polskie prawo. Nie robie tego dla smiesznych 150zl i 4pkt karnych, tylko dla zasady sprawiedliwosci, ktorej w naszym kraju brakuje.

Walczyl ktos z was juz w podobny sposob z naszym prawem?
matrix
Bywalec forum
Posty: 82
Rejestracja: 18 wrz 11, 13:04
BMW: E46 328Ci
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Dąbrowa Górnicza

#2

Post autor: matrix »

Jak w środę sprawa trafi do sądu to przyjdzie Ci zapłacić mandat i koszty postępowania sądowego :) Co do listu jak wysłałeś poleconym to trzeba było się nie pokazywać tam jak chciałeś walczyć z polskim prawem. Napisałeś list to powinni odpowiedzieć na niego bodajże w ciągu 2 tygodni. Jeśli chodzi o samo zdjęcie to jak tam nie było widać tablicy rejestracyjnej busa to ciężko udowodnić,że to akurat bus jechał szybciej niż Ty. Jak nie ma sprawcy to mandat pójdzie na osobę która widnieje w dowodzie rejestracyjnym.
BTW...ja miałem tam ładniejsze zdjęcie :D
szalony1
Bywalec forum
Posty: 57
Rejestracja: 15 kwie 10, 12:44
BMW: BMW E 46 320 d
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Piotrków Tryb

#3

Post autor: szalony1 »

Ty jesteś właścicielem auta i jeżeli nie jesteś w stanie wskazać kto jechał to ty dostaniesz MKK ale bez punkyów karnych. Myśle że będzie trudno wygrać sprawę w Sądzie, ale powodzenia i daj znać jak się to zakończyło. %)
Ryano
Bywalec forum
Posty: 112
Rejestracja: 10 mar 10, 15:13
BMW: E46 2.0d 184KM, 386Nm po programie V-tech.. :)
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Częstochowa

#4

Post autor: Ryano »

PS. Taka wisienka na torcie to byl okres swiat, wtedy przylecial tutaj znajomy z Angli ktory nie mial tu swojego auta i czesto pozyczal ode mnie, moze to on pstryknal fote, jakbym wskazal jego jako sprawce to predzej sie zesraja na mietowo niz sciagna z niego kase.
jocker
Bywalec forum
Posty: 339
Rejestracja: 11 maja 11, 20:08
BMW: 2.0 150km
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: wielkopolskie
Miasto:

#5

Post autor: jocker »

Walczyl ktos z was juz w podobny sposob z naszym prawem?
troszke nie temat ale odpowiem na pytanie ze mozna wygrac i to nawet z policjantem :D

otóz kiedys jechalem z kumplem autem(on prowadzil), a bylo juz cos kolo 16/17 godziny w listopadzie wiec szaruga na dworze i do tego delikatna mgielka, a tu nagle jakies 100/200m przed nami zza jakiegos murku wyskakuje pani policjant(kumpel i ja mamy z nia na pienku - ale to inna historia) z lizakiem i nas zatrzymuje. I gada do nas ze panowie bez pasów jechali(zesmy rozpieli jak nas zatrzymala i [musiala to widziec] - wiem to byl blad) i ze ble ble 100zl itd
a kumpel do niej: ''z calym szacunkiem ale widziala pani jak rozpinamy pasy a po drugie jak przy takiej pogodzie i z takiej odleglosci mogla pani widziec brak pasów'' i oczywiscie mandatu nie przyjal.
Sprawa trafila do sadu i wyrok korzystny dla nas! Sedzia delikatnie rzec biorac stwierdzil ze nie mogla widziec z takiej odleglosci czy mielismy pasy czy nie a ze drugi policjant siedzacy w radiowozie( cos tam wtedy pisal) przyznal, ze nie widzial tego zdarzenia dokladnie bo pisal notatke itd. to z braku dostarczajacych dowodów, umorzyl sprawe. :Yahoo!: Pewnie gdyby wtedy drugi policjant powiedzial ze niemielismy pasów to sprawa by sie inaczej potoczyla/skonczyla. 8)
szalony1
Bywalec forum
Posty: 57
Rejestracja: 15 kwie 10, 12:44
BMW: BMW E 46 320 d
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Piotrków Tryb

#6

Post autor: szalony1 »

Jeżeli kolega jest obtwatelem Angli to OK ale jeśli tylko wyjechał na zarobek to go znajdą i ukażą.
Napisz odpowiedź

Wróć do „Inne / Hyde Park”