Jeśli kupisz w LPG, to przed zakupem sprawdź co tam jest włożone, gdzie i ile km temu. Żeby się nie okazało po mać kilku tys km, że instalacja jest do kapitalnego remontu lub co gorsze - zajechany na byle czym silnik. Z większością usterek można jeździć, obecnie to jedno z tańszych aut w ekspoatacji.
Jeśli jednak podjedziesz do tematu jak pasjonat to wlozysz do auta drugie 9k(I wcale nic się nie musi psuć) a i tak dalej będziesz inwestować żeby poprawić to i tamto

Ok, czyli ogólnie nieslusznie odrsucalem wszystkie BMW w cenie 7-9. Dzięki
Jakieś typowe wady, które są niepozorne, a mogą na przyszłość zapewnić duże wydatki?

Z tym silnikiem i w tej kwocie można wybierać, czasem można trafić właśnie coś z gazem. Typowa wada tego silnika to panewki, jeżeli coś słychać to wiadomo, że będzie to do zrobienia.

Dobrze, ze szukasz mniejszej pojemnosci, 4 cylindry nie przyciagaja fanow amatorskiego driftu, wiec i wozek będzie na swoim miejsci i samo auto nie powinno byc zajechane, sam 3 miesiace twmu szukalem e46, po obejrzeniu 1 przedlifta w agonalnym stanie watpilem w znalezienie czegos dobrego, ale trafil sie polift za bardzo dobre pieniadze z niezbyt lubianym n42, lecz zrobilem juz prawie 5k i jedyne co zrobilem to serwis olejowy i kolektor wydechowy, bo byl pekniety. Takze do 9k na pewno cos znajdziesz ciekawego, lecz to na pewno potrwa i musisz uzbroic sie cierpliwość Powodzenia!

W M43 zdarza się przy większych przebiegach, że obróci się któraś panewka, jak się szybko zadziała to może wystarczyć sama wymiana panewek za kilka stówek i można dalej jeździć (wiem z autopsji). Jeżeli zdecydowałbyś się na ten silnik to w zasadzie chyba nie ma się co tam więcej popsuć, silnik prosty jak konstrukcja cepa. Jak kupiłem 6 lat temu samochód założyłem instalację LPG i jeżdżę bezproblemowo i bardzo polecam.

Samniewiemkto - na razie to jestem zbyt biedny, żeby myśleć o pakowaniu grubych tysięcy w auto :p
Maniek - dzięki. Czyli ogólnie 318i sprzed 2001 roku. A jeśli (teoretycznie) trafiłbym polift to jakiego silnika w nim szukać?
I jeszcze jedno pytanie, jak odkryć kod silnika, jeśli sprzedający go nie zna?
Kunike - biorąc pod uwagę że jeździłem tylko 90-konnym dieslem, raczej nie chcę zbyt mocnego auta, tym bardziej, jeśli wybór padnie na BMW z napędem na tył xD
Grzechu - dzięki, wokół bmw pełno mitów, że to drogie w eksploatacji auta. Może akurat jakieś mi wpadnie w oko. Początkowo szukałem jakiegoś A3 z 1.8t ale bardzo mało tych aut w sensownym stanie, więc teraz sprawdzam wszystko co się da.

To z tym wkladaniem do auta i szukaniem cały czas "co by tylko tu poprawić" to bardziej nalezy jako zarcik traktowac. Polifta oplaca sie raczej tylko z R6 - a tutaj moc zaczyna się od 170 KM.
To co pisali wcześniej- chcesz jeździć możliwie najtaniej zostaje tylko przedliftowe 316/318i, że wskazaniem na ten mocniejszy. Przedliftowe 320i ma 150 KM i 6 cylindrów. Zdecydowanie więcej pali i ma wyższe koszta obslugi. Jeśli liczysz się z każdym groszem to dodam że swożnie z przodu są niewymienne (da się na sile wymienić sam swożeń ale często wahacze pękają podczas tej operacji) koszt nowych wahaczy bez robocizny to od około 400-500 zł w górę ( w zależności od wybranego producenta). Jeśli coś stuka z przodu licytowalbym 1000 zł w dół.

Pierwsze A3 jest tańsze w utrzymaniu (z podstawowymi silnikami benzynowymi np. 1.6 102KM, dużo tanich części pasujących z innych VAG'ów).

Jeśli vag to tylko 1.8/1.8t/2.0. 1.6 mnie nie interesuje, dlatego w moich wyszukiwaniach do 8 tysięcy tak dużo BMW się pojawia.