Cześć wszystkim , co może być powodem dość długiego przełączania się auta na gaz? Walczę z tym wraz z gazownikami od pół roku, samochód jedzie na benzynie jakieś 3 km gdy temperatura jest trochę powyżej 0. Jeżeli jest na minusie to potrafi jechać nawet 4km..Mimo iż powietrze z wentylacji zaczyna już lecieć ciepłe, a temperatura przełączenia jest ustawiona na 20 stopni. Termostat wymieniony na nowy kilka dni temu, przewody od reduktora podpięte pod węże idące do nagrzewnicy.

Dokładnie jaką temperaturę ma silnik jak się przełącza ? Sprawdź wskazania cyfrowe w tzw testach zegarów.

mariryb pisze:Dokładnie jaką temperaturę ma silnik jak się przełącza ? Sprawdź wskazania cyfrowe w tzw testach zegarów.

Postaram się to jutro sprawdzić jak będę jechał rano. Miałem to sprawdzić inpą ale zapomniałem że też jest taka możliwość

Czas przełaczania jest też zalezny od reduktora i od tego jak on cieplo przyjmuje, tzn silnik ma 40zl a reduktor 30

mariryb pisze:Czas przełaczania jest też zalezny od reduktora i od tego jak on cieplo przyjmuje, tzn silnik ma 40zl a reduktor 30

Czujnik temperatury jest wpięty poza reduktorem zaraz obok niego w przewód

Mam jeszcze jeden problem ale nie chcę zakładać nowego tematu to napiszę tutaj. A mianowicie po przełączeniu na gaz z 1 km jedzie dobrze, później zaczyna sie dusić, przerywać jak chcę dodać gazu i tak przez kolejny kilometr około, później już jest wszystko w porządku. Co jest tego przyczyną?

PS. sprawdziłem temperaturę kiedy się przełącza na teście zegarów to wynosi 45 stopni. A gaz ustawiony na 20, czyli coś jest nie tak