E46Forum.pl

Panowie czujnik pokazuje cały czas ciśnienie na poziomie 3,5 bara. Po uruchomieniu skacze sobie miedzy 3,5 a 3,7 bara. Wtyczka wyczyszczona ale nic sie nie zmienia.
Do wymiany wystarczy wyciągnąć reflektor czy muszę ściągać zderzak ?

W zderzaku wisi jakiś zielony kabel .. nie ma pojęcia do czego o podłączyć ?

Wygląda na to że jakieś zwierzątko dostało się do środka tym otworem w zderzaku i zakończyło żywot na konstrukcji. Nie mam pojęcia co to było bo wiele z tego nie zostało poza masą krwi i odrobiną sierści

Nie zdenmujesz ani lampy ani zderzaka. Wystarczy zbirniczek spryskiwaczy. Do czujnika idą trzy przewody. Te luzne to mogą być od czujnjka oblodzenia.
Moze masz za mało czynnika i takie cisnienie osiąga tylko.

Ciśnienie sprawdzane na maszynie podłączonej do układu. Dzięki za informacje bo już miałem rozbierać lampy

Jak masz inpe to tez sprawdzisz.

Z tego co znalazłem to mogę go spokojnie wykręcić, gaz nie zejdzie ?

Wydaje mi sie ze jak czujnik wykrecisz to czynnik ucieknie.

Czujnik wymieniony. Niestety ale okazało się że padło sprzęgło na kompresorze. Tak że czeka mnie dodatkowa robota w kanale. Mam tylko nadzieje że nie jest specjalnie trudny dostęp do kompresora