Coś pożera prąd z akumulatora.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 5 cze 18, 15:17
- BMW: E46
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Poznań
Witam,
Mam pewien, dość poważny problem. Jakieś 2 miesiące temu po roku poruszania się autem zaczął sie problem z akumulatorem.
Całą zime było git, nigdy nawet nie jęknął. Pewnego dnia podchodze do auta, otwieram, wsadzam kluczyk do stacyjki a tam cyk cyk cyk. W związku z tym, że bardzo mi się spieszyło (jak zawsze w takich sytuacjach), odpaliłem od kumpla na kable i ruszyłem w trase. 3 dni było git, pewnego dnia rano znowu to samo. Męczyłem się tak z tydzień czasu, ładowałem wieczorem, rano odpalał, po 8 h postoju na parkingu w pracy już nie. W końcu już w ogole nie przyjmował napięcia. Akumulator miał już kilka lat, więc stwierdziłem, że to jego wina i kupiłem nowy. Mija miesiąc, wszystko super, aż tu nagle wczoraj ( po 2 dniach postoju)znowu cyk cyk cyk. Wkurzyłem się i pojechałem do znajomego elektornika na miernik. Gościu ogarnięty, posprawdzał wszystko. Akumulator ma bardzo dobre napięcie, prawie 13 V, ładowanie działa. No i teraz zaczynaja się schody. Miernik wykrył, że coś pożera prąd. Tylko jest bardzo dziwnie, bo przez chwilę bierze 0,2 ampera, po chwili 1 amper, potem znowu spada do 0,2, potem nagle skacze do 3, a nawet 4 amperów, po czym znow spada do 1 i tak w kółko. Zaczęliśmy po kolei odłączać bezpieczniki - niestety dalej to samo. Odłączyliśmy więc kabel który idzie bezpośrednio z ako do silnika, żeby zacisnąć pętle poszukiwań. Okazało się ze kabel który idzie na silnik nie pobiera pradu. Zostaje więc kabina. Odłączalismy po kolei komputer od LPG, elektrozawór itp. Cały czas bez zmian. Po czym ni z gruszki ni z pietruszki przestało pobierać prąd. Tzn zaczęło być w normie, bo jakieś tam śladowe ilości zawsze pobiera i majster powiedział, że teraz jest dobrze. Poczekaliśmy jeszcze trochę i było ok. Majster nie jest typowo elektronikiem samochodowym, zajmuje się innymi sprzętami więc nie wiedział co może być przyczyną.
Czy ktoś z was moi drodzy miał podobny przypadek? Nie wierzę w to, że rzeczy same się naprawiają i najprawdopodobniej problem powróci i znowu zacznie pożerać prąd. Poprzednie ako pewnie też padło przez to ciągłe rozładowywanie, a że było stare nie to wytrzymało tego.
Z góry dzięki za pomoc.
Mam pewien, dość poważny problem. Jakieś 2 miesiące temu po roku poruszania się autem zaczął sie problem z akumulatorem.
Całą zime było git, nigdy nawet nie jęknął. Pewnego dnia podchodze do auta, otwieram, wsadzam kluczyk do stacyjki a tam cyk cyk cyk. W związku z tym, że bardzo mi się spieszyło (jak zawsze w takich sytuacjach), odpaliłem od kumpla na kable i ruszyłem w trase. 3 dni było git, pewnego dnia rano znowu to samo. Męczyłem się tak z tydzień czasu, ładowałem wieczorem, rano odpalał, po 8 h postoju na parkingu w pracy już nie. W końcu już w ogole nie przyjmował napięcia. Akumulator miał już kilka lat, więc stwierdziłem, że to jego wina i kupiłem nowy. Mija miesiąc, wszystko super, aż tu nagle wczoraj ( po 2 dniach postoju)znowu cyk cyk cyk. Wkurzyłem się i pojechałem do znajomego elektornika na miernik. Gościu ogarnięty, posprawdzał wszystko. Akumulator ma bardzo dobre napięcie, prawie 13 V, ładowanie działa. No i teraz zaczynaja się schody. Miernik wykrył, że coś pożera prąd. Tylko jest bardzo dziwnie, bo przez chwilę bierze 0,2 ampera, po chwili 1 amper, potem znowu spada do 0,2, potem nagle skacze do 3, a nawet 4 amperów, po czym znow spada do 1 i tak w kółko. Zaczęliśmy po kolei odłączać bezpieczniki - niestety dalej to samo. Odłączyliśmy więc kabel który idzie bezpośrednio z ako do silnika, żeby zacisnąć pętle poszukiwań. Okazało się ze kabel który idzie na silnik nie pobiera pradu. Zostaje więc kabina. Odłączalismy po kolei komputer od LPG, elektrozawór itp. Cały czas bez zmian. Po czym ni z gruszki ni z pietruszki przestało pobierać prąd. Tzn zaczęło być w normie, bo jakieś tam śladowe ilości zawsze pobiera i majster powiedział, że teraz jest dobrze. Poczekaliśmy jeszcze trochę i było ok. Majster nie jest typowo elektronikiem samochodowym, zajmuje się innymi sprzętami więc nie wiedział co może być przyczyną.
Czy ktoś z was moi drodzy miał podobny przypadek? Nie wierzę w to, że rzeczy same się naprawiają i najprawdopodobniej problem powróci i znowu zacznie pożerać prąd. Poprzednie ako pewnie też padło przez to ciągłe rozładowywanie, a że było stare nie to wytrzymało tego.
Z góry dzięki za pomoc.
- scghost
- Bywalec forum
- Posty: 7216
- Rejestracja: 11 kwie 15, 22:18
- BMW: 320i
- Rok produkcji: 2000
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: Krakow
- VIN: CF26066
- Lokalizacja: Kraków
zastanawiam sie, co mozemy Ci napisac... skoro diagnozy przy aucie koncza sie na 'nagle zaczelo dzialac'
to chyba tylko 'zrob to jeszcze raz, element po elemencie'
to chyba tylko 'zrob to jeszcze raz, element po elemencie'
- maniek21112
- Specjalista
- Posty: 10346
- Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
- BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Świdnica_Wrocław
Nie masz problemu z nawiewem? Często jeż pobiera prąd po zamknięciu auta.
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
masz Tube ? ona mojemu szwagrowi pobierała przez noc całą moc na rozruch bo sie w tubie ten pierdolnik łądował irozładowywał i znowu to samo i znowu od początku tak całą noc czyli nie odcinało napięcia,
- GUMMISS
- Przyjaciel forum
- Posty: 4029
- Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
- BMW: 318i Touring
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Miasto: brodnica
- Lokalizacja: Kawki
- Płeć:
Te skoki poboru to mógł być elektrozawór ogrzewania. Ogólnie e46 przestaje pobierać prąd po pewnym czasie od zamknięcia centralnego, jak wszystkie działające na postoju systemy się wyłącza.
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
Bo Możemy Więcej...
L W G
L W G
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 5 cze 18, 15:17
- BMW: E46
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Poznań
Też się zastanawiałem nad jeżem, bo mój ojciec miał ten sam problem. Wymienił jeża i grało. Tylko zastanawia mnie dlaczego bezpiecznik tego nie wykazał. Dzisiaj rano znowu nie mogłem odpalić, przez noc go wydoiło.
Nie mam tuby.
Nie mam tuby.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 1 Odpowiedzi
- 785 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kosteg
-
- 1 Odpowiedzi
- 1334 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 5 Odpowiedzi
- 1516 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: styling79
-
- 0 Odpowiedzi
- 1035 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Lukatrix
-
- 2 Odpowiedzi
- 1438 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kosteg
-
- 2 Odpowiedzi
- 945 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Fuksiu
-
- 3 Odpowiedzi
- 1870 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: KEMN1
-
- 15 Odpowiedzi
- 5357 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Michal93
-
- 6 Odpowiedzi
- 1979 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 0 Odpowiedzi
- 551 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Szczepakos