Witam,

Jako,że kupiłem nowe auto, moja e46 postała u znajomych na podwórku 3 miesiące.
Niestety teraz po uruchomieniu silnika (wcześniej wszystko było z autem super, jeździłem nim do końca) klekocze, obroty falują, a auto nie ma mocy.

Udało mi się dzisiaj odpalić inpę i mam następujące błędy:

442C 442C (0202) Injector cyclinder 2_ błąd na stałe (występuje po kasowaniu)
oraz
P0202 Injector Circuit/Open - Cylinder 2 jest, ale nie zawsze. Sprawdzone tylko dzisiaj przed jazdą i po jeździe.

Czy to możliwe, aby "od stania"auta padł wtrysk, skoro wszystko było wcześniej było ok?

Proszę o pomoc, w którym kierunku szukać? Kupić nowy wytrysk i wymienić, czy szukać przyczyn?

Chciałbym sprzedać moją bunię, ale w takim stanie, w jakim ja chciałbym ją kupić

W takim stanie możesz wypalić tłok, wymień na sprawny używany, najlepiej z gwarancją rozruchową.

A moze najpierw sprawdź kabelki idace do wtrysku

Dokładnie, błąd sugeruje problem z wtyczką/wiązką, zaglądałeś pod maskę?

W tym kontekście nie zaglądałem jeszcze.Dzisiaj leje caly dzien wiec nie mam jak.
Sprawdze i wrzucę zdjecia,jak to wyglada.Mechanik ze mnie żaden.
Dzieki za sugestie.

Napisze pozniej,czy cos dojrzałem.

Zdjąłem osłonę, poodpinałem te wiązki, pozapinałem i jest ok, jak ręką odjął.
Dziękuję za pomoc.