Cześć,
Polutowalem kabel aux do scalaka wg instrukcji z tego forum dla radia reverse. Dźwięk jest czysty, ale w tle ciagle jest głośny szum, który słychać na filmie. Co moze byc problemem? Wyczyściłem głowice i jest nadal to samo. Po odpięciu wtyczki 5pin głowicy od radia szum jest jeszcze większy.
https://youtu.be/hQ3pVuwTE58

Nie znam się na prądzie ale u mnie też coś szumiało. Kumpel coś mówił o jakimś ekranowaniu, że ponoć jak tego nie ma to takie coś może występować. Ale co jak musisz doczytac.

a moglbys zrobic zdjecie gdzie sie dokladnie dolutowales?

Dolutowalem się do nóżek 1 i 16 układu TEA0676T, a masę dolutowałem do jakiegoś pola masy, zdrapałem soldermaskę. Masa jest połączona poprawnie, sprawdzałem miernikiem.

a co to radio takie zmasakrowane tam? :O

czy wczesniej zanim dolutowales te kable to tez tak szumialo na kasecie?

To tylko kalafonia kapnęła Kaseta szumiała od początku. Najpierw dolutowałem się do układu Dolby ale szumiało. Potem przelutowałem się do TEA i jest to samo.

szumialo nawet zanim zaczales dolutowywac kabel?
to znaczy ze cos jest skopane w samym radiu
moze nawet jakis jeden zepsuty kondensator albo cos
i pojawia sie szum ktory potem wzmacniacz wzmacnia

Poza tym gdzieniegdzie widzę, ze niektórzy odłączają taśmę głowicy od radia żeby sygnały nie kolidowały. U mnie po odłączeniu głowicy szum jest ze trzyvrazy głośniejszy..