Byłem dziś u fffachofffca od kompa bmw, chciałem aby światła mi się włanczały po odpaleniu auta, centralny ryglował po przekroczeniu jakiejś tam prędkości i kilka innych bajerów. No i... gość stwierdził że mój program w aucie jest NIE EDYTOWALNY co do moich marzeń...


I idąc za ciosem, wróciłem do domciu i myślałem...... i wymyśliłem coś takiego, a mianowicie, namierzyłem czujnik od automatycznych świateł ( bo taki też moduł mam) - przy lusterku, rozłożyłem go na części pierwsze i.... zakleiłem czarną materiałową taśmą czujkę od tych świateł, złożyłem wszystko do kupy iii... mam automatyczne światła po przekręceniu przełącznika w lewo na pozycję "A". Włanczają się od razu po przekręceniu stacyjki i świecą cały czas, czujnik czyta że jest ciemno i musi dać sygnał do zapalenia lampek

Co o tym modzie myślicie, jest to druciarstwo, czy da się z tym żyć?? Czy w dłuższej eksploatacji nie będzie jakiś konsekwencji takiego przekrętu??

