Zapomniałem dodać, nie zależy mi na tym aby przekładać grot itp. Zwyczajnie miałbym jeden do stacyjki, drugi do centralnego

Kluczyk jest bez pilota , jakiś dorobiony którym otwieram drzwi i odpalam auto.
Centralny działa, bo otwierając drzwi kierowcy , otwierają się wszystkie. Kwestia tego pilota. Auto jest z 99r więc który pilot kupić?

Witam. Niestety nie mam pilota do centralnego zamka (poprzedni właściciel zgubił). Czy jeżeli kupię jakąś używke, to dam radę go zaprogramować?

Okoliczny Janusz powiedział że za 150 zł mi to zrobi.

https://www10.zippyshare.com/v/XVjG4wsg/file.html

Jednak uszczelka... Zobaczcie na filmiku

Panowie, za dwie godziny udostępnie filmik z tego jak i gdzie leje, pomożecie mi to zdiagnozować wtedy.

Dejw, nie dobijaj mnie.. Wydałem ponad 1000 zł na wymiany dobrych części... A chłop nie chce się przyznać do błędu. Teraz uparcie twierdzi że to ta uszczelka i przez to wywala mi płyn na zewnątrz silnika.

Jutro będę na warsztacie i nagram filmik. Dzwoniłem do mechanika, twierdzi że z tyłu silnika nie ma krućca, tylko jest z przodu i boku. Ponadto powiedział że sprawdzał jakąś pompką i ewidentnie widać jak leje na łączeniu głowicy z blokiem silnika.
Odrazu rzucił cenę 1500 zł..

zapomniałem dodać, że po rozgrzaniu silnika przy próbie odkręcenia korka w zbiorniku wyrównawczym - płyn wywalało, wyglądał jakby się gotował, a węże było mocno nabite ciśnieniem

Wymienił ten na froncie (nad pompą wody), oraz po prawej stronie silnika (mniej więcej pod pokrywą zaworów) , oraz przy chłodnicy. Z tyłu nie widziałem żeby coś było , ani on nic nie wspominał :/

Witam. Od marca mam problem z uciekającym płynem chłodniczym.
99r 1.9b+LPG.
Na początku minimalne ilości ubywały. Później już 1L na tysiąc km. Auto miesiąc temu oddałem do mechanika. Płyn lał się po silniku i kapał na ziemię.
Wymienione zostało :
3 krućce (od silnika i od chłodnicy)
Zbiorniczek wyrównawczy
Pompa wody
Termostat
Wszystkie oringi na wężach

Po tych zabiegach płyn ucieka jeszcze szybciej... Gdzieś z tyłu silnika. 1L na 100km...

Teraz druga istotna rzecz ;
Samochód w ogóle nie stracił "mocy"
Ani troche nie kopci, nie czuć niczym dziwnym
Poziom oleju jest cały czas taki sam
W płynie nie ma żadnych oznak oleju

Mój mechanik ma dwie tezy. Uszczelka pod głowicą, albo pekniety blok silnika.

Wydaje mi się to trochę dziwne, auto nie było pałowane, dbalem o olej, nigdy się nie "przegrał"

Pomożecie?