Witam serdecznie
Ostatnio pojawił sie u mnie dziwny halas z tyl auta. Mianowicie przy wchodzeniu w jakiś luk w prawo gdy dociaza sie lewa os słychać jakby cos podwiewalo terkotalo... Ciężko to opisać podobny odglos ma kartka na wietrze... Mam nadzieje ze w miare to jakos opisalem. Dzieje sie to tylko gdy wiozę pasażera i tyl jest nieco dociazony gdy jadę samemu nic takiego nie ma miejsca... W przyszłym miesiącu po wypłacie jadę sprawdzić na stacje diagnostyczna cale zawieszenie ale czy mogę prosić o jakes wskazówki jesli ktos miał podobny problem co to może być?
Pozdrawiam

Zwróć uwagę na łożysko być może właśnje ono pod wpływem cięzaru i nacisku wydaje takie dzwieki choć to bardziej powinno byc wycie ale... Ew coś z przeniesieniem napędu sie d,ieje bo te podwiewanie to mi raczej kojarzy się ze spódnicą na wietrze

No właśnie bardzo dziwny jest ten dźwięk cp komu przypominalby nie będę wnikal ale mysle ze każdy może sobie uzmyskowic ten dźwięk wydaje mi się z osi która jest podczas skrętu odciążona nie dociazona... Przyjże sie przeniesieniu napędu i lozyska jak radzisz chociaż mialem juz kiedys w poprzednim aucie lozyska robione i wtedy buczenie bylo ciągle przy jeździe niezależnie od nacisku skrętu itp tu pojawia mi się ten dziwny terkot na zakręcie jak mam na tyle pasażera i tylko wtedy... Ale ewidentnie z tylu...

Sprawdź wzrokowo osłony półosi i elementy w ich pobliżu.

Witam ponownie jest rozwiązanie sprawy ktora mnie trapila. Sprawdzalem wszystko żadnych wycieków itp nic sie nie poci lozyska byly cale nawet odkrylem urwana oslone wydechu przy jednej srubie co zreperowalem. Przyczyna bicia gdy wchodzilem w zakręt przy większych prędkościach okazaly sie poluzowane śruby kola tylnego.. Nie wiem czy przez gapiostwo jednego kola zapomniałem dociagnac czy jakis dowcipnis cos grzebal ale bynajmniej teraz jest spokój i cisza...
Pozdrawiam