320d flansza wysunięta z dyfra help

Mariuszpol
Bywalec forum
Posty: 693
Rejestracja: 5 mar 15, 21:03
BMW: E46
Rok produkcji: 0
Państwo: Polska
Województwo: świętokrzyskie
Miasto: CK

#1

Post autor: Mariuszpol »

Witam,jakieś 3mc temu zmieniałem uszczelkę w dyfrze z tyłu od strony prawej półosi.Nałożyłem uszczelkę + na flanszę nowy pierścień,założyłem to i puknąłem młotkiem w flansze i wskoczyła bo było kliknięcie i nie raz sprawdzałem pod spodem dyfer i było ok.Dzisiaj w mieście jechałem i nie zauważyłem progu zwalniającego i około 40 może 45 miałem jak przejechałem po nim.Wszystko tak łupnęło az gaśnica z tyłu samochodu mi wyleciała w bagażniku i z ciekawości dzisiaj po trasie patrzę czy wszystko jest ok a tu flansza wysunięta:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/9ca7ab396790721e dobiłem ją młotkiem i wsunęła się.. ale zrobiłem około 5km wróciłem i patrzę i no nie wyszła tyle co było jak wróciłem dzisiaj z trasy ale z 1cm wysunęła się bo uderzając lekko młotkiem w nią znów 1/1.5cm weszła.. co się mogło stać?
Awatar użytkownika
Jarando
Moderator
Posty: 2164
Rejestracja: 14 lip 15, 18:15
BMW: G31 530d xDrive
Rok produkcji: 2017
Państwo: Irlandia-Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Mallow-Żywiec
Płeć:

#2

Post autor: Jarando »

Pierścień blokujący jakiś felerny.
Flansza nie wypada od tak sobie, potrzeba trochę siły.

Wysłane z mojego SM-N910C
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę,
nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem,
a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do Ciebie uśmiechają...
Narkotykom powiedz NIE!
Mariuszpol
Bywalec forum
Posty: 693
Rejestracja: 5 mar 15, 21:03
BMW: E46
Rok produkcji: 0
Państwo: Polska
Województwo: świętokrzyskie
Miasto: CK

#3

Post autor: Mariuszpol »

Dzisiaj odkręciłem półoś i rękami mocno próbowałem wyjąć i wyjąłem całą

Pierścień wygląda ok.. to znów włożyłem i mocno dobiłem młotkiem i to samo.. a zestaw wymieniany z 4mc temu
Mariuszpol
Bywalec forum
Posty: 693
Rejestracja: 5 mar 15, 21:03
BMW: E46
Rok produkcji: 0
Państwo: Polska
Województwo: świętokrzyskie
Miasto: CK

#4

Post autor: Mariuszpol »

Koledzy wyciągnąłem flansze i co dziwne... ten pierścień nie był zapieczony ani nic,normalnie ręką dało się obracać w koło flanszy tam w tym rowku,ale był jak by to nazwać taki,że nie wystawał nigdzie po bokach z tego rowka..więc na logike jak niby miało to blokować? ale po wyjęciu go i od nowa nałożeniu już wystaje po bokach..i za nic rękami nie da się go ścisnąć tak by nie wystawał.. ale jak się włoży flansze i dobije a potem np wyjmie to już jest ściśnięty.. może to jest tylko jednorazowego użytku? przybije się i nie ruszać.W każdym razie jak przybije flansze i pojeżdżę to 1cm sie wysunie i tyle.Ale jak bym wszedł pod samochód odkręcił półoś i ruszał rękami flansze to wyciągnę całą.. czemu ona tak wychodzi?
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Układ napędowy”