Witam serdecznie.
Dużo czytałem forum i nie mogę znaleźć rozwiązania na problem z moją BMka.

Auto zostało zaprowadzone do mechanika gdzie miał zostać uszczelniony silnik pod względem wyciekow, uszczelniona klimatyzacja gdyż była nieszczelna oraz całe auto miało zostać dokładnie sprawdzone..
Mechanik oglądając auto zobaczył, że wtrysk sterujący leje, (w inpie miałem wcześniej błąd wzniósł iglicy.) Przystalem, więc na propozycje mechanika i wysłaliśmy wtryski do sprawdzenia. Okazało się, że dwa wtryski są do regeneracji.

Wszystko zregenerowane. Wtryski siedzą na miejscu silnik uszczelniony, auto odpala równo chodzi wszystko idealnie. Krótka przejażdżka ok 7 km, mechanik wraca przed warsztat, auto cały czas uruchomione. Chcąc w tym czasie podłączyć auto pod komputer w celu sprawdzenia błędów mechanik udaje się po komputer wraca (auto stało ok 2-3 min) i obroty faluja. Wskazówka pływa w zakresie 500-1000obr./min. Po dodaniu gazu wszystko się uspokaja, ale na biegu jałowym bez gazu auto nadal faluje.
Co może być nie TAK? Czy wtryski w tym modelu trzeba kodowac po regeneracji? Mechanik coś źle połączył? Jakiś czujnik może być padnięty? Na kompie zero błędów.

Przed ingerencja mechanika wszystko było w porządku.

Bardzo proszę o pomoc i zgory dziękuję. W niedzielę muszę wyjechać autem w trasę.

Może jest jakaś nieszczelność, jarzma wtryskiwaczy pewnie dokręcone na pałę a podkładki miedziane stare, mam rację?

Tak, dopytalem mechanika zanim napisałem ten post i podkładki są stare. Jutro ma się za to zabrac i zmienić podkładki (pierwsza rzecz jaką mu zasugerowałem). Jeśli jest jakaś nieszczelnośc to którym miejscu szukać? Gdzie zazwyczaj się pojawia? Z jaką siła powinny być dokrecone Jarzma wtryskiwaczy?

Wszędzie gdzie rozkręcał. Jarzma wtryskiwaczy - 9 nm.

Udało się rozwiązać problem z falowaniem, okazało się, że problemem był czujnik położenia wału. Teraz jednak komputer wypluł błąd przepływomierza.

Przwpływka wyczyszczona, ale nie ma rezultatu.

Pozostaje wymiana czy mogę z tym jeździć? Będzie to miało wpływ na spalanie? Coś jeszcze mogę z tym zdziałać spróbować jakiejś adaptacji lub coś innego?

Pokaż ten błąd.

W tej chwili nie mam dostępu do auta nadal u mechanika. Dzwoniłem, jutro ma dać mi konkretny błąd. Dziś powiedział, że "błąd przepływu mas powietrza" i że Przwpływka daje zły sygnał

Auto odebrane od mechanika. Po podłączeniu kompa i odpaleniu inpy brak błędu zwiazanego z przepustnicą. Na 4 biegu i pedal w podłogę ekonomizer wychyla się do 20l. Jedyne błędy jakie się ukazały to po przetlumaczeniu "podgrzewacz cieczy", i "regulator ładowania". Gdy błędy nie były skasowane na postoju było słychać dziwne pukanie. Po skasowaniu pukanie ustalo. Wydaje mi się, że wzrosło natomiast spalanie i auto czasami nie wkreca się tak na obroty jak wcześniej. Podczas jazdy wygląda to tak jakby coś było przytkane. Czasem auto przyspiesza odrazu i wszytko jest okej, a nieraz robi to bardzo powoli i towarzyszy temu charakterystyczne buczenie tak jakby wydechu..

Spotkał się ktoś z czymś takim? Co może mieć wpływ na spalanie i to charakterystyczne buczenie podczas przyspieszania?

Regulator ładowania? Może doładowania podaj kod i opis w oryginale.

Tak jak napisałem, kody błędów po przetłumaczeniu. W załączniku dodaje zdjęcie tego co wypluło w Inpie.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/60b9783434492226